Blogi tematyczne to świetna rozrywka zarówno dla piszącego jak i czytelników. Wszechstronność blogów spotkała się z gorącym przyjęciem już ponad dekadę temu. Znaczna część społeczności pisze co myśli na blogach i wiele z wypowiedzi cechuje szczerość. Znacznie gorzej ze szczerością jest w tak zwanym realu, a wynika to z poczucia anonimowości w internecie. Oczywiście wiadomo, że anonimowość w sieci jest złudna i odnalezienie konkretnej osoby publikującej na forum publicznym to żaden problem (przynajmniej w teorii, bo jeśli chodzi o oszustwa internetowe, to z tym jest w praktyce trudno), i wykorzystywane w tym celu techniki nie są niczym niezwykłym. Jednak siedząc we własnym domu, późnym wieczorem, przy przygaszonych światłach, łatwiej wyrzucić z siebie to, co nas gryzie wprost na bloga. Ale nie wolno zapominać, że nie wszystkie blogi są prawdziwe i szczere. Szczególnie, jeśli chodzi o sklepy internetowe czy firmy, to jest to reklama, sposób na rozgłos i przybliżenie informacji o ofercie. Jeśli o tym wiemy, to nic złego się nie dzieje. Gorzej natomiast, gdy taki blog Marcela czy innego Jasia jest sponsorowany, a informacji na ten temat nigdzie nie ma. Brak informacji o tym, że jest to blog reklamowy czy jakikolwiek komercyjny nie sprzyja klientom. Samej firmie również, gdyż wcześniej czy później ktoś to wykryje i sprawę nagłośni. Co prawda tylko w swojej branży, na swoim forum o małym zasięgu, ale obciach w Google pozostanie. Coraz częściej zdarza się, że do agencji zgłaszają się firmy, które mają problem z niepochlebnymi opiniami na swój temat. Z reguły wystarczy wpisać w Google nazwę firmy lub adres strony internetowej, aby je odnaleźć. Jesteśmy w trudnej sytuacji, bo choć technicznie jest to wykonalne, to nie chcemy depozycjonować sporne tematy. W każdym temacie jest ziarenko prawdy i to od niego należy zacząć pracę. Jeśli jakiś element w firmie nie funkcjonuje, to po usunięciu kłopotliwych wypowiedzi, pojawią się inne, w innych miejscach. Szczególnie na blogach, a najsłynniejszym tego przykładem był Kominek i jego przygoda z budyniem.
Comments are closed.